Recenzja - Benefit The Porefessional

By 03:56




Wiem, że też wiele z Was marzy o Beneficie, jak i ja marzę i marzyłam i marzyć będę ;) Róż Hervana/Sugarbomb/Coralista, bronzer Hoola, rozświetlacz High Beam, kredka do brwi...można tak wymieniać..no ale nie każda z nas sobie na to może pozwolić - jak i ja ;)) W końcu wymieniałam teraz około kilkuset złotych? ;) Dlatego też trzecia nagroda ląduje w rozdaniu, mimo że z ciężkim sercem się z nią rozstaje to jednak oddaję dalej ;) I nie jest to nic akurat z tego co wymieniłam wyżej.
A druga rzecz to...baza pod makijaż The POREfessionale. Lekka, beztłuszczowa baza idealna dla skóry problematycznej. Za zadanie ma zwężać pory, zapobiegać świeceniu się. Przyznam, że tak trafionej nagrody nie miałam już baaardzo dawno...zarówno korektor jak i baza idealne akurat do mojej problematycznej, mieszanej, ze skłonnością do świecenia się i lubiącej zaskakiwać niespodziankami cery. Do tego mam rozszerzone pory. Jaki morał z tego? Baza idzie na porządny i wiarygodny test :)

 Pierwsze wrażenia?

 Ładne, zgrabne opakowanie, tubka - czyli bardzo praktyczne, wycisnę do końca wszystko (nawet nie chcę myśleć, że kiedyś się skończy;]), ale.....jest malutka! 22 ml. Tylko 22 ml. Nie rozumiem dlaczego nie chociaż 30 ml? Z tego co patrzyłam w internecie to jej cena jest koło 140 zł.... Dżizas za 22 ml :)

Będę baardzo wymagająca wobec tej bazy - uwierzcie mi :)
Baza ma kolor taki cielisty, po rozsmarowaniu raczej transparentny. Baza ma bardzo przyjemny zapach. Jest taka delikatna, po rozsmarowaniu na dłoni zostawiła taką delikatną, lekko matową poświatę, w sumie przyjemne.




You Might Also Like

0 komentarze

Polecane strony