Krem Perle Bleue - moje kosmetyczne odkrycie roku!

By 01:48



Wielu mężczyzn nie zdaje sobie nawet sprawy, jak ciężko być kobietą. My kobiety nie mamy odpoczynku, zawsze musimy być w gotowości, bo w każdej sytuacji możemy być ocenione. Nie zależnie od sytuacji, nieważne czy idziemy do sklepu, czy do teatru musimy wyglądać perfekcyjnie, bo każdy niuans zostanie zauważony nie tylko przez mężczyzn, ale i przez nas same.

Ja, jako płeć piękna od jakiegoś czasu zaczęłam przyglądać się baczniej swojej twarzy i widząc coraz to więcej zmian ze względu na postępujący wiek, postanowiłam coś z tym zrobić. Szukając odpowiedniej kuracji dla siebie, przewertowałam wiele stron internetowych. Przeanalizowałam oraz przetestowałam wiele różnego rodzaju maseczek, liftingów czy innych peelingów. Niestety moja skóra jest tak specyficzna, że każda próba kończyła się uczuleniem.

Ech! Ile to trzeba przeżyć bólu, aby osiągnąć upragnione piękno. Powiem szczerze, chyba zaczęłam akceptować siebie, bo zaczęłam powoli akceptować siebie taką, jaką jestem. Wtedy na nie powiem, które urodziny, dostałam w prezencie dwufazową kurację odmładzającą o nazwie: PERLE BLEUE!
Na początku trochę się zdenerwowałam, bo jak to kobieta przewrotną jest: najpierw narzeka, że źle wygląda, a jeśli ktoś chce, aby wyglądała dobrze, to się obraża!

Ale ja bardzo lubię małe eleganckie pudełeczka, a to opakowanie wyjątkowo mi się spodobało. Ponadto okazało się, że Perle Bleue, to nie jest zwykły krem, ale zestaw kremu oraz serum.
Oczywiście ja, nauczona wielu doświadczeniami związanymi z różnymi kremami podchodziłam do tego produktu bardzo sceptycznie. Na początku przejrzałam skład i byłam bardzo zaskoczona, gdyż nie zauważyłam żadnych sztucznych składników.


Wobec tego, z jakich składników składa się Perle Bleue?

Wśród głównych aktywnych składników są:
•    Olejek z orzechów makadamia – jak każdy wie, orzechy posiadają w sobie wiele witamin typu A, E oraz składniki mineralne. Nawilża, odżywia i ujędrnia skórę.
•    Robinia akacjowa – posiada w sobie witaminę E, czyli tzw. witaminę młodości. Ma właściwości antyoksydacyjne oraz cera wolniej się starzeje. Alga śnieżna – idealny składnik dla skóry potrzebującej regeneracji. Stymuluje produkcję kolagenu oraz poprawia jędrność i elastyczność skóry.
•    Krokus złocisty – posiada wszystkie niezbędne dla cery witaminy. Rozświetla i nadaje blask skórze wokół okolicy oczu.

W jaki sposób należy stosować zestaw Perle Bleue?

Stosowanie Perle Bleue nie jest jakąś skomplikowaną i czasochłonną czynnością. Suplement stosowałam tylko raz dziennie, bezpośrednio przed snem. Skórę bardzo dokładnie za pomocą płatków do twarzy oczyściłam z makijażu i starannie umyłam. Następnie za pomocą szpatułki, dołączonej do opakowania, połączyłam krem Perle Bleue Active Retention Age z kilkoma kroplami Serum Clotho Gen i delikatnie wklepywałam w skórę do momentu wchłonięcia. Później wystarczyło już tylko położyć się spać i czekać na efekty.

Co można uzyskać za pomocą zestawu?

Muszę przyznać, że na efekty długo nie musiałam czekać. Już po tygodniu stosowania zauważyłam, jak moja skóra się rozjaśniła i odmłodniała. Nagle przeglądając się w lustrze, przestałam zauważać zmarszczki, czy kurze łapki, które były moim największym problemem. Moja skóra stała się świeższa, a mi ubyło kilka lat.
Koleżanki w pracy obserwując z dnia na dzień, jak zmienia się moja twarz, pytały się: Co takiego robię, że dni lecą do przodu, a mi, zamiast przybywać, to ubywa lat?
I jakie było ich zdziwienie, że jedyne, co stosuję to Perle Bleue. Po jakimś czasie przyznały się nawet, że były przekonane, że ja codziennie chodzę do kosmetyczki i stosuję różne zabiegi pielęgnacyjne na zasadzie botoksu, czy innych chemicznych substancji. Jak każdy wie, ja jestem zwolenniczką naturalnych metod.  Dlatego też testując na sobie i swojej skórze ten krem, mogę w 100% polecić produkt Perle Bleue.




Reasumując, przedstawię w kilku punktach, jakie możesz uzyskać korzyści, stosując kurację odmładzającą Perle Bleue:
1.    Jest to pełna kuracja, czyli połączenie zarówno kremu, jak i serum.
2.    Produkt w swoim składzie posiada same naturalne substancje.
3.    Za pomocą Perle Bleue aktywowany zostanie gen „Klotho”.Gen ten, jeśli zostanie aktywowany, to działa podobnie jak hormon zapobiegający starzeniu.
4.    Ma właściwości regenerujące oraz wygładzające skórę.
5.    Eliminuje lub maskuje kurze łapki oraz zmarszczki.
6.    Zmniejsza tzw. worki pod oczami.
7.    Nie powoduje żadnych skutków ubocznych, typu przebarwienia czy uczulenia.

Nie widziałam jeszcze, aby któryś z kremów, posiadał tyle pozytywów. Jeśli chodzi o moją osobę, to uważam, że Perle Bleue Active Retention Age zajmuje miejsce pierwsze na mojej półce. Ale chciałabym, abyś Ty, również sama przekonała się, czy warto stosować ten produkt. Dlatego zamów już dzisiaj Perle Bleue, a później podziel się ze mną swoją opinią. Ja zamówiłam krem z tej strony perle bleue

You Might Also Like

0 komentarze

Polecane strony